- Em, bo ja... Ja chciałem ci powiedzieć... że Liam musiał wyjechać i teraz będziesz tak jakby u mnie mieszkał. - stchórzyłem, po prostu stchórzyłem.
- Spoko, tylko, że nie mam ubrań.
Zrobiłem minę w stylu WTF?! Przecież ma ubrania... A! Nie ma reszty ubrań ! Lou włącz myślenie.
- Pożyczę ci. - uśmiechnąłem się i poszedłem do łazienki. Zamknąłem drzwi i zsunąłem się po ścianie. Jestem idiotą. Cholernym idiotą. Nie długo będzie za późno, w końcu za 5 dni wyjeżdża. Tak, mój kochany Harry mnie zostawia. Tylko szkoda, że nie wie co do niego czuję. Pewnie mnie odrzuci i uciekanie. On na pewno nie jest bi. A może jednak...? Nie, co ja gadam. Robię sobie głupią nadzieję... Nie mogę przecież tu siedzieć cały czas. Ogarnąłem się i wróciłem do chłopaka. Siedział przed telewizorem i oglądał jakiś beznadziejny serial. Usiadłem obok niego.
- Dobrze się czujesz? Jesteś jakiś blady. - powiedział dotykając mojego policzka. Teraz na pewno 'zmieniłem' kolor, ponieważ moje policzki zalały rumieńce. - O już nie! - zaśmiał się Hazza i przybliżył swoją twarz do mojej. O boże, serce mi zaraz wyskoczy. Był niebezpiecznie blisko. Nasze nosy stykały się. Przechylił swoją głowę i... czekajcie ?! Czy on chce mnie pocałować?! Jezu, Lou myśl racjonalnie. Przecież... O nie. Odsunąłem się od niego.
- J-ja przepraszam. - wychrypiał. Już chciałem mówić, że nie ma za co, bo to ja wszystko zniszczyłem i chcę żeby spędził ze mną resztę życia, ale to by było głupie. Harry ma zły wpływ na mnie. Speszony przesunął się na drugi koniec kanapy. Co ja najlepszego zrobiłem ?!
*Hazza*
Czy on nie widzi, że coś do niego czuję? Przecież to Lou... Nie jest gejem. Na sto procent. Kontem oka zerkałem na niego. Był zamyślony lub przerażony tym co chciałem zrobić. Nagle do głowy wpadł mi pomysł, głupi, ale dla mnie najlepsze rozwiązanie. Wyjeżdżam. Jeszcze dziś wyjadę i dam mu święty spokój. Pewnie ma już dość oglądania mnie. Na pewno ! Zacząłem się wiercić.
- Wiesz co... Chyba będę się zbierał. - powiedziałem. Spojrzał na mnie nie zrozumiale. - W sensie, że wyjeżdżam.
Jego oczy powiększyły się. Przez chwile patrzył na mnie... z nadzieją, że zmienię decyzję? Nieee, na pewno nie.
- Ale jak to ? Teraz? Zaraz? - pytał.
- No teraz. - uśmiechnąłem się.
- Dlaczego?
- Nie chcę ci się narzucać. - O ludzie, co ja gadam! Chętnie zaciągnąłbym go do łóżka. Harry ! Czy ty właśnie myślisz o seksie z facetem? A co z Dan? No taak i problem. Ale do Lou coś czuję. Czy to możliwe, że byłem hetero, a teraz jestem homo? Lub bi. O boże, mam mętlik w głowie.
- Harry, muszę ci coś powiedzieć. Teraz albo nigdy. Bo j-ja... jestem gejem. - spuścił głowę.
CO!? CZY ON MI WŁAŚNIE POWIEDZIAŁ.... TAK ! O matko. Gorąco, gorąco, gorąco.
- Co związku z tym? - takie debile pytanie mógł zadać tylko... Harry Styles ! Brawo.
- To, że cię kocham.
_________________
Nie podoba mi się ;c Ale jest ;)
NIE MA 6 KOMENTARZY = NIE MA ROZDZIAŁU.
Jak są błędy sorry ;D
- Co związku z tym? - takie debile pytanie mógł zadać tylko... Harry Styles ! Brawo.
OdpowiedzUsuń- To, że cię kocham.
Trzymaj mnie bo dojdę *_____________* Rzygam tęcza, konfetti, cekinami i czym tam jeszcze *_* TERAZ CZEKAM NA LARROWATE PORNO ! ♥
Pozdrowienia od państwa Styles i Sama-Wiesz-Kogo xD
MATKO ! Jaram się, jaram się. Trololo.
OdpowiedzUsuń- Co związku z tym? - takie debile pytanie mógł zadać tylko... Harry Styles ! Brawo.
- To, że cię kocham.
*.* <3
Lol. Jaram się jak Liam Danką. Ej, błagam, nie każ mi czekać na resztę komentarzy. Ja chcę nowy rozdział. TU! TERAZ! W TEJ CHWILI! No błagam Cię,... Dużo osób to czyta a nie zostawia komentarzy, więc...DASZ PRZY 3? Pleeeaseeee. <3 Xx no nie wytrzymam, no...
OdpowiedzUsuńProszę daj już następny, błagam ! :)
OdpowiedzUsuńBoski, genialnhy <3
OdpowiedzUsuńJa chcę już następny rozdział. No proszę, błagam i w ogóle. Już tak długo na niego czekam, haha XD
OdpowiedzUsuńMASZ DODAĆ NASTĘPNY ! JASNE ?! DODAWAJ LUB UMIERAJ !
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie. Pewnie czytałaś z tego co mi na tt napisałaś :)
http://about-one-direction.blogspot.com/