piątek, 31 sierpnia 2012

Rozdział 11.

Ból. Okropny ból głowy. Chyba wczoraj trochę przesadziliśmy. Nie chyba, tylko na pewno. Objąłem Dan lewym ramieniem i przytuliłem do siebie. Leżałem, myślałem i nagle zdałem sobie sprawę z tego co zrobiłem. Lou. Zdradziłem Lou. Pospisześnie ubrałem się i zabierając telefon wyszedłem z jej domu. Jest godzina szósta rano, ale idę przez Londyn w bluzce na krótki rękaw w deszcz. Tommo by mnie zabił, bo jeszcze mógłbym się przeziębić. Ale to chyba nie ma znaczenia, w końcu już mnie nie kontroluje.
*
Nie spałem całą noc. Pragnąłem tylko przytulic się do mojego chłopaka, poczuć ten cudowny zapach perfum i odgarniac kosmyki włosów, które opadały na jego twarz. Mam nadzieje, że w przeciągu dwóch tygodni, albo miesiąca przyleci do Doncaster już na stałe. To jest moje jedyne marzenie.
*
Szybkim tępem szedłem ulicami Londynu do swojego mieszkania. Poza mną nikt nie przemieszczał się po mieście, tylko w kilku sklepach wisiała już tabliczka 'Open'. Zaczęło mocniej padac. Oczywiście, jak na złość musiałem wejść w kałurzę, brudząc swoje białe conversy. NORMA. Przyspieszyłem i już po pięciu minutach byłem w swoim ciepły mieszkaniu. Zdjąłem przemoczone buty i wręcz rzuciłem się na sofę. W ręce dzierżyłem IPhona. Napisać do Lou? Powinienem. Ale co powiem gdy zapyta co wczoraj robiłem? Nie mogę go okłamać, ale to chyba najlepsze wyjście. Wybrałem numer Tommo. Po kilku sygnałach usłyszałem jego zachrypnięty głos.
- Jak się masz? - zapytałem.
- Jakoś. Tęsknię okropnie. Czemu wczoraj nie zadzwoniłeś? - Chyba będę jasnowidzem. Przekląłem pod nosem.
- Harry? Co się dzieje? - nie odpuszczał.
- Nic. Zamyśliłem się. Musiałem posprzątać w domu. Wiesz... te sprawy. - powiedziałem z gulą w gardle.
- Dobrze. Muszę kończyc. Do zobaczenia. - mruknął i się rozłączył.
Nie powiedział, że mnie kocha. Zawsze tak mówił. Po moim policzku spłynęła łza. Przytuliłem się do poduszki i zasnąłem.
 
*Dwa dni później*
Promienie słońca wpadające przez zasłony obudziły mnie. Jak zawsze. Wygrzebałem się z łóżka i pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem czy Lou się nie odezwał. Nic. Ale miałem jednego sms'a od Danielle. ' Musimy się spotkać, będę u ciebie o 9 ' Boże, po co ? Spojrzałem na zegarek, była dziewiąta dziesięć. Ocho zaraz będzie. Nie zdążyłem dojśc do łazienki, kiedy usłyszałem pukanie do drzwi. Otworzyłem je i zobaczyłem zapłakaną i przerażoną Dan.
- Co się stało? - zapytałem przytulając ją i całują w czoło.
- Jestem w ciąży. - zapłakała jak małe dziecko.
___________
Po długiej nie obecności jest :d Myślę że wam się podoba :D kolejny nie wiem kiedy... zaczyna się szkoła i nie wiem czy nie zawieszę bloga.
NIE MA 7 KOM. - NIE MA ROZDZIAŁU.
Jak są błędy to sorry.
+ Mam prośbę. Możecie pisac w komentarzach co wam się podoba w blogu itp? Nie takie krótkie komentarze tylko bardziej... rozwinięte.
Do next.

12 komentarzy:

  1. Ciąża ?! Musiałaś to wbić ciążę ?! Ranisz mi Louis'a :<

    OdpowiedzUsuń
  2. hahahhaahahahhahhahaahha! lol! przecież laski nie zachodzą w ciązę po 2 dniach od stosunku!
    i ty jakąś łaskę robisz, że piszesz rozdział?
    żal mi ciebie.
    aha, i nie umiesz pisać. CHUJOWE!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest opowiadanie i mogę sobie nawet napisac że zaraz urodzi. A ty mogłabyś wyjśc z anonima i sama napisac jakieś opowiadanie,a lepiej ci pewnie nie wyjdzie ; )
      Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno, kochanie.

      Usuń
    2. WYJDŹ KURWA.
      Napisz coś lepszego,a wtedy pogadamy kotku, co ? Myślisz, że jesteś taka cool hejtując kogoś kto robi coś co lubi ? To się mylisz. To jest żałosne i dziecinne. Nie podoba się ? To wypad. Nikt ci nie każe tego czytać. Ba, twoja obecność jest całkowicie zbędna.

      Usuń
    3. Jak coś wymyślisz i będzie od tego lepsze, to możemy gadać, a tak to się zamknij!

      Usuń
  3. fajne, ale po 2 dniach się w ciąże nie zachodzi -.- pisz nn! Może wszystko się wyjaśni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale nie wiecie czy kłamała czy mówiła prawdę( :

      Usuń
  4. nie chcę nic mówić, ale kochali się też na imprezie miesiąc temu ._____________________.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o chociaż jedna spostrzegawcza i czyta ze zrozumieniem xD

      Usuń
  5. Świetny jak zawsze < 3 Kocham, Kocham, Kocham ♥♥♥
    Ciąża?! oO
    Nie mogę, szybko pisz nn. Nie wytrzymam trolololo
    *Nie żyje*

    Nie przejmuj się tym anonimkiem, piszesz świetnie. Pewnie Ci zazdrości i musi się wyżyć w internecie.

    OdpowiedzUsuń
  6. PISZ TO SZYBCIEJ !
    JAK JA KOCHAM TEGO BLOGA :OOO

    http://about-one-direction.blogspot.com/ już WKRÓTCE kolejny rozdział :) xx

    OdpowiedzUsuń